O  UNIWERSYTETACH  DZIECIĘCYCH
" ...Uniwersytet w Tybindze, w semestrze letnim 2002 roku, był wypełniony dziećmi. W każdy wtorek przychodziły tłumnie do najważniejszego budynku  - do Nowej Auli. Wbiegały po szerokich schodach, pokazywały legitymacje studenckie, otrzymywały pieczątkę i  z niekłamaną  gorliwością wypełniały aulę po brzegi..."
Dzieci są otwarte - ważne jest by nie dopuścić do ich   zamknięcia   na świat. Decyzja o tym kim zostaną w przyszłości, zapada na ogół około 11 roku życia. Uniwersytet dziecięcy poszerza zainteresowania dzieci, wzbudza fascynację światem i badaniami; w bardzo wczesnym wieku mogą oni, po raz pierwszy, zasmakować czym jest prawdziwa nauka.


Fundacja Małopolski Uniwersytet dla Dzieci, czerpiąc najlepsze wzorce od swoich poprzedników,  lokalizuje pierwsze wykłady  Małopolskiego Uniwersytetu dla Dzieci w Trzebini, gdyż swoim działaniem chce objąć dzieci mieszkające poza dużymi ośrodkami akademickimi, zwłaszcza na obszarze wiejskim, miejsko - wiejskim i małych miast Małopolski. Chce tworzyć i wyrównywać szanse edukacyjne oraz możliwości rozwoju dzieci, rozbudzić zainteresowanie nauką jako obszaru atrakcyjnych   poszukiwa
ń   i przeżyć, ukazywać i promować korzyści płynące z wiedzy a także popularyzować idee kształcenia przez całe życie.


Uniwersytet dziecięcy   nie jest dla dorosłych, nie mówi się tam o tym czego dorośli chcą nauczyć dzieci. Wykłady są o tym, czego dzieci chcą się dowiedzieć. I nawet jeśli sami nie znamy odpowiedzi na ich pytania, to znamy kogoś, kto im wskaże drogę do miejsc, gdzie same chcą dojść.

Taki był początek idei uniwersytetów dziecięcych  - dwóch dziennikarzy niemieckich, zainspirowanych pytaniami jakie otrzymali od dzieci, postanowiło poszukać odpowiedzi na nie wśród autorytetów akademickich - założyli Kider-Uni.  Zaprosili grupę       900    dzieci,    między    siódmym    a dwunastym  rokiem życia, do wysłuchania wykładów  uniwersyteckich. Wkrótce pomysł ten zaczął być przenoszony do innych uniwersytetów w Niemczech  - powstało tam 70 takich placówek, a następnie ta innowacja pojawiła się  i w innych krajach Europejskich: w Austrii, Szwajcarii, Lichtenstein, Wielkiej Brytanii, na Słowacji oraz   w   innych krajach na świecie:   w   USA,  Kolumbii w Meksyku. W   Polsce  pierwsze    uniwersytety powstały w 2007 roku w Krakowie, Warszawie, Poznaniu i Łodzi.


Projekt  uniwersytetów dziecięcych otrzymał od Komisji Europejskiej  nagrodę Kartezjusza za komunikację naukową (Descartes Prize for Science Communication)  za wybitne zasługi w popularyzacji wiedzy. Obecnie tworzy się europejska sieć uniwersytetów dla dzieci   - European Children's University Network (EUCUNET).


U podstaw tego przedsięwzięcia leży przekonanie, że wykształcenie to najważniejsze narzędzie, w jakie można wyposażyć dzieci. Nie chodzi o naukę konkretnego przedmiotu - chodzi o sam fakt zadawania pytań i zdobywania na nie odpowiedzi. 




"Wszyscy profesorowie wykazali wiele zrozumienia dla dzieci, które podczas całego wykładu mogły zdawać pytania. W ten sposób odkrywano nowe perspektywy i mnóstwo nowych problemów (...) dzieci były również bardzo odkrywcze w udzielaniu odpowiedzi i profesorowie nie szczędzili im koleżeńskiego uznania chwaląc, że są to poglądy "godne naukowca"."


Powrót do strony głównej

Cytaty pochodzą z książki "Uniwersytet Dziecięcy" Urlich Jansen, Ulla Steuernagel, Wydawnictwo Dwie Siostry, Warszawa 2006
Małopolski Uniwersytet dla Dzieci